|
|
|
Strona główna | Informacje | Uroczystości | Wspólnota | Historia parafii | Parafialny Oddział Akcji Katolickiej | Komunikaty 8. Męskiego Plutonu Różańca Dzierżoniów II | Kronika parafii | Linki | Liturgia na dzień dzisiejszy | |
78. rocznica ludobójstwa na Kresach
|
|
W dniach 11-12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w ok. 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Akcja UPA była kulminacją trwającej już od początku 1943 roku fali mordowania i wypędzania Polaków z ich domów. Łącznie w latach 1943-1945 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków. Sprawcami zbrodni wołyńskiej były Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów – frakcja Stepana Bandery, podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz ludność ukraińska uczestnicząca w mordowaniu polskich sąsiadów. Za przeprowadzenie ludobójczej czystki etnicznej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej na polskiej ludności cywilnej bezpośrednią odpowiedzialność ponosi główny dowódca UPA, Roman Szuchewycz. |
|
W niedzielę 11 lipca w parafii pw. Królowej Różańca Św. o godz. 10.30 odprawiona została msza św. w intencji pomordowanych w Krwawą Niedzielę duchownych, sióstr zakonnych oraz osób świeckich.
- Trzeba nam prosić aby nigdy te wydarzenia,
tak okrutne, tak bolesne dla człowieka nie
powtórzyły się. Trzeba tę prawdę przekazywać
kolejnym pokoleniom, trzeba tę prawdę
nieustannie pielęgnować, aby też na prawdziwych
faktach historycznych dochodziło do pojednania
między narodami - powiedział podczas homilii
ks. prałat Zbigniew Kokoszka, proboszcz parafii. Po mszy św. Kresowiacy przeszli przed obelisk upamiętniającym pomordowanych, gdzie przewodniczący Stowarzyszenia Kresowian w Dzierżoniowie pan Florian Kuriata, wspomniał tamte tragiczne dni, kiedy mordowano również księży i siostry zakonne. Przed pomnikiem zapalono znicze i złożono wiązanki kwiatów. Uroczystości zakończyły się odśpiewaniem Roty autorstwa Marii Konopnickiej.
"To była zbrodnia ludobójstwa, którą określa się mianem genocidum atrox. Jej ofiarami padała nie tylko polska ludność „cywilna”, ale również – o czym rzadko się wspomina – kapłani, którzy mogli się ratować, ale nie chcieli zostawiać swoich wiernych i wraz z nimi ginęli męczeńską śmiercią. Czy nie czas, aby właśnie postaci tych kapłanów wyciągnąć jeszcze bardziej na światło dzienne?" |
|
|
||||||
Opracowanie i fotografie Kazimierz M. Janeczko PO AK. Foto: Edward Bień SK. |
||||||
|
||||||