|
|
|
Strona główna Informacje Uroczystości Wspólnota Historia parafii Parafialny Oddział Akcji Katolickiej Galerie Linki Intencje modlitewne Liturgia na dzień dzisiejszy |
"Bitwa o Madryt" czy Polska będzie drugą Hiszpanią? | ||||
Spotkanie z redaktorem Tomaszem Terlikowskim. "Hiszpania w ciągu niespełna dwudziestu lat z państwa katolickiego przekształciła się w jeden z najbardziej zlaicyzowanych i antykatolickich krajów w Europie. Jej przywódcy sami siebie uznają za liderów rewolucji obyczajowej, która ma przeorać całą Europę i Amerykę Łacińską. Małżeństwa osób tej samej płci nazywanie ojca i matki rodzicem A i rodzicem B aborcja na życzenie, i to nawet dla nastolatek, czy wreszcie szkolenia z masturbacji dla uczniów podstawówek - to wszystko jest już rzeczywistością w Hiszpanii, a zdaniem José Luisa Rozdrígueza Zapatero, premiera tego kraju, będzie przyszłością w całej Europie. Czy rzeczywiście tak się stanie? Jak wygląda codzienność katolików w kraju ogarniętym rewoltą obyczajową i zimną wojną domową? Czy hiszpańscy katolicy mogą się jeszcze podnieść i odzyskać utracone pozycje? W "Bitwie o Madryt" na te pytania starają się odpowiedzieć publicyści i reporterzy: Grzegorz Górny i Tomasz P. Terlikowski, a także ich rozmówcy: hiszpańscy uczeni, politycy i dziennikarze, którym bliska jest wizja Hiszpanii katolickiej. Jeśli chce się zrozumieć sytuację w Hiszpanii, tę książkę trzeba przeczytać".[...] Tomasz Terlikowski mówił o stygmatyzacji konsekwentnych katolików. "Lewicowi zamordyści chcą także stygmatyzacji ludzi inaczej myślących. I to się też już w Polsce dokonuje. Przykładem jest tytuł (wpisujący się w całą agorową narrację na temat ludzi sumienia), jaki nadano depeszy na temat prof. Chazana. „Chazan i jego grupa. Są okrutni, bezlitośni. Mają władzę, wprowadzą całkowity zakaz aborcji”. I już tylko ten tytuł pokazuje doskonale metodę szczucia".[...] Przypomniał ostrzeżenie św. Jana Pawła II, który na progu lat 90. powiedział, że demokracja bez wartości może przerodzić się w ukryty totalitaryzm. I to właśnie obecnie dzieje się w Europie i Polsce. Tomasz P. Terlikowski stwierdził, że "ta akcja musi wywołać reakcję. Trzeba wreszcie zabrać się do roboty. Pierwszym krokiem na drodze obrony naszych sumień i naszych praw jako chrześcijan musi być ujawnienie się. Druga strona musi zobaczyć, że nagonka na lekarzy nie wystraszyła katolików, że nauczyciele, inżynierowie, prawnicy, policjanci, dziennikarze nie obawiają się ujawnienia. Na razie bowiem dość często ukrywamy się, udajemy, że nas nie ma, nie chcemy narażać się na stygmatyzację. Jesteśmy większością, ale milczącą, niewidoczną. Tyle że milczące większości nie mają racji. Konieczne jest więc mocne zaangażowanie społeczne. Akcje takie jak wiece wsparcia dla lekarzy, podpisywanie apeli w ich obronie, marsze dla życia i rodziny powinny być coraz bardziej liczne. „Niech nas zobaczą” - chciałoby się powiedzieć. I wreszcie kwestia ostatnia, wbrew pozorom niezmiernie istotna. Musimy zbudować wielki front modlitewny. Wsparcia modlitewnego potrzebują zarówno politycy, jak i dziennikarze czy publicyści, tak lekarze sumienia, jak i prawnicy, którzy obecnie walczą o to samo. Wielki łańcuch modlitwy może odnowić oblicze tej ziemi. Trzeba jednak pamiętać, że czasu na działanie jest naprawdę niewiele". Mówiąc o konwencji o przeciwdziałaniu przemocy powiedział: "Ktoś, kto jest wierzącym katolikiem, nie może zgodzić się na wprowadzenie w życie ustaleń zapisanych w tzw. konwencji przeciwprzemocowej. Ten dokument atakuje rodzinę, religię i tradycję - a więc wartości, które dla wiernych Kościoła rzymskokatolickiego są kluczowe". Jedyną szansą na niedopuszczenie do wejścia w życia konwencji jest niepodpisanie dokumentu przez prezydenta. - Komorowski ma szansę udowodnić, że jest katolikiem. Niemcy i Wielka Brytania odmówiły, więc dlaczego Polska ma to robić - pytał. Bardzo wysoko ocenił "List otwarty Biskupa Świdnickiego do Pana Bronisława Komorowskiego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej" bp Ignacego Deca, Zacytował fragment listu z apelem do prezydenta: "Panie Prezydencie, wielokrotnie Pan określał się jako wierzący i praktykujący katolik. Jest Pan katolikiem od chwili chrztu, a zwolennikiem określone j partii od pewnego czasu. Partie i rządy przemijają, a słowo Boga trwa na wieki (Ps 119,89; Iz 40,8), słowo, którego aktualnie strzeże Kościół, którego Pan jest członkiem. Pomni na słowa pierwszego papieża, św. Piotra Apostoła, który powiedział przed Sanhedrynem: "Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi" (Dz 5, 29), prosimy o niepodpisywanie aktu ratyfikacji". Wpisy dedykacji i autograf w książce "Bitwa o Madryt" zakończyły to bardzo ciekawe spotkanie w SM w Dzierżoniowie zorganizowane przez środowiska patriotyczne naszego miasta. "Trzeba bardziej słuchać Boga, niż ludzi". Te słowa św. Piotra dzisiaj wydają się być oczywiste. Apostoł wypowiada je wobec Sanhedrynu, chociaż zdaje sobie sprawę, że za to wyznanie swojej wiary może zapłacić nawet własnym życiem. |
|||||
Opracowanie i fotografie Kazimierz M. Janeczko. |
|
|